Krzysztof Grudnik Ocalić od wyrażenia Symulakry i pop w Kup kota w worku I Wyjdźmy od oczywistości. Doświadczenie wojny miało decydujący wpływ na twórczość i światopogląd Tadeusza Różewicza. Cała działalność artystyczna autora Kup kota w worku stała się poszukiwaniem odpowiedzi na to, jaka poezja możliwa jest po Oświęcimiu.
Poniedziałek już od wtorku Poszukuje kota w worku, Wtorek środę wziął pod brodę: - Chodźmy sitkiem czerpać wodę. Czwartek w górze igłą grzebie I zaszywa dziury w niebie. Chcieli pracę skończyć w piątek, A to ledwie był początek. Zamyśliła się sobota: - Toż dopiero jest robota! Poszli razem do niedzieli, Tam porządnie
START Propozycje dla organizatorów spotkań Julian Tuwim „KOTEK” Miauczy kotek: miau! Coś ty, kotku, miał? Miałem ja miseczkę mleczka, Teraz pusta jest miseczka,…
Dzień pełen wrażeń 曆☀️ Dziś w naszym ogrodzie mnóstwo atrakcji ! Basen z piłeczkami malowanie buziek, według życzenia :D ;) największą furorę
Pisał Jan od Biedronki: „Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą/zostaną po nich buty i telefon głuchy”. Po Różewiczu zostaną wygodne buty poety-myśliciela i głuchy telefon jego „work in progress”. Lubię zabawę w głuchy telefon. Ale wybieram buty. Tadeusz Różewicz, Kup kota w worku (work in progress), Biuro
poniedziałek i wtorek - Poniedziałek już od wtorku/poszukuje kota w worku., wtorek i środa - Wtorek środę wziął pod brodę:/"Chodźmy sitkiem czerpać wodę"., czwartek - Czwartek w górze igłą grzebie/ i zaszywa dziury w niebie., piątek - Chcieli pracę skończyć w piątek,/a to ledwie był początek., sobota - Zamyśliła się sobota:/"Toż dopiero jest robota"., niedziela
.
mamjuz Tue, 30 Mar 2004 - 10:37 niech się tutaj wszystkie zbiorą .......... poniedziałek juz od wtorku poszukuje kota w worku no i tu jestem kompletnie zacukana to zdaje się wiersz Tuwima, ma ktoś ? plisssss, syncio zyć mi nie daje dzis rano poraz 356 zapytał jaki dzis dzień, i ze wczoraj był poniedziałek a jutro środa, i kiedy znów będzie niedziela ... a tak mi się coś kołacze że wierszyk ten, w sam raz taki trochę mnemotechniczny moze jest szansa, że sie go do popołudnia nauczę kochana redakcjo, pomóż monik kww Tue, 30 Mar 2004 - 10:54 Wiersz ten jest Brzechwy "Tydzień" Tydzień dzieci miał siedmioro: "niech się tutaj wszyscy zbiorą!" Ale przecież nie tak łatwo Radzieć sobie z liczną dziatwą: Poniedziałek już od wtorku Poszukuje kota w worku, Wtorek środę wziął pod brodę: "chodźmy sitkiem czerpać wodę". Czwartek w górze igłą grzebie I zaszywa dziury w niebie. Chcieli pracę skończyć w piątek, A to ledwie był początek. Zamyśliła się sobota: "Toż dopiero jest robota!" Poszli razem do niedzieli, Tam porządnie odpoczeli. Tydzień drapiw się w przedziałek: "No, a gdzie jest poniedziałek?" Poniedziałek już od wtorku Poszukuje kota w worku - I tak dalej... mamjuz Tue, 30 Mar 2004 - 11:18 kww Tue, 30 Mar 2004 - 19:50 Niem ma za co, polecam się na przyszłość To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
- Poniedziałek już od wtorku, poszukuje kota w worku., Raz poszła więc do fryzjera: poproszę o kilo sera., Groch po brzuszku rzepę klepie, jak tam rzepo? Coraz lepiej?, Uczone są łososie w pomidorowym sosie., Miała dzieci pięć tysięcy, albo może jeszcze więcej!, Moja buzia tryska zdrowiem, jak cos powiem, to już powiem., Para buch, koła w ruch, najpierw powoli jak żółw ociężale..., rozsypało się po kątach, strasznie się potłukło, Uczy się pilnie przez całe ranki ze swej murzyńskiej, pierwszej czytanki, Wszędzie szuka, parska, sapie. Szpera w piecu i w kominie..., wyciągnąłbym tylko rękę i jadł... i jadł... i jadł.., Zawołał dziadek na pomoc babcię..., Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie.
Cy wy, ludzie, lubicie, kie zacyno sie nowy rocek? Więksość z wos – racej tak. Nawet jeśli nie chybocie w noc sylwestrowom na zoden bal, nie pijecie sampana, nie śpiewocie zodnego Old Lang Sajna i nie krzycycie wroz z nadejściem północy: „HEPI NIU JEEEEEEEEER!”, to kasi tam w głębi wasej ludzkiej dusy witocie nowy rok z radościom i nadziejom. Jakom nadziejom? Ano takom, ze to bedzie rok lepsy od poprzedniego. Moze ta nadzieja być wbrew zdrowemu rozsądkowi – ale i tak jom mocie. W sumie zreśtom słusnie. Bo jak to godoł pon Dziewoński: Nadzieja jest matką głupich, ale ja wolę być głupim z nadzieją, niż beznadziejnie mądrym. No dobrze. A cy kie zacyno sie nowy tydzień, to tyz sie ciesycie? Na mój dusiu! Nie! Nawet nie zwracocie uwagi na to, ze sie zacął! Ani wom w głowie, coby w niedzielny wiecór piknie sie wystroić, na głos odlicać ostatnie sekundy przed północom, a kie ta północ nadejdzie, to rzucić sie najblizej stojącej osobie na syje z okrzykiem: HEPI NIU ŁIIIIIIIIIIIIIK! Krucafuks! Wy, ludzie, to jesteście wyjątkowo zdolni, coby marnować okazje do radości i zabawy. A w cym niby nowy tydzień jest gorsy od nowego roku? W tym ze bedzie on trwoł siedem dni, a nie trzysta seśćdziesiąt pięć? No to róznica jest ilościowo, nie jakościowo. Tylko ilościowo i ślus! Dlotego jo nie widze przeskód, coby nadejście nowego tyźnia tyz piknie świętować. Moi ostomili, kolejny nowy tydzień właśnie sie zacyno. No to sie ciesmy! Poskładojmy se z tej okazji zycenia! Napijmy sie sampana! Mozemy tyz jakiesi postanowienie nowotyźniowe podjąć. Śmiało! To bedzie nawet łatwiejse niz postanowienie noworocne! Bo wiadomo, ze wytrzymać w jakimsi postanowieniu przez cały rok to moze być sakramencko trudno sprawa. Ale wytrzymać przez tydzień – to racej powinno dać sie zrobić. Cy z tego, ze pocątek roku tak piknie sie świętuje, wyniko, ze jego pierwsy dzień jest najpikniejsy? Dlo nieftóryk pewnie tak. Ftosi jednak moze pedzieć, ze najpikniejsy dzień to Boze Narodzenie, ftosi inksy – ze Walentynki, a jesce ftosi inksy – ze pierwsy dzień lata, ftóry nawet jeśli nie dlo kozdego jest jednoceśnie pierwsym dniem wakacji, to z tymi wakacjami piknie sie kojarzy. Kieby w tym tyźniu, co to sie właśnie zacyno, było Boze Narodzenie abo pocątek lata abo jakiesi inkse scególne święto – to tyz mozno by było sie zastanawiać, ftóry dzień bedzie w nim najpikniejsy. Ale z tego, co jo wiem, w ciągu najblizsyk siedmiu dni na zodne więkse święto sie nie zanosi. Ani nawet na średnie. A w takim rozie najpikniejsym dniem tyźnia musi być ten, od ftórego tydzień ów sie zacyno. Hura! Niek więc zyje ten dzień! Niek zyje pikny poniedziałek! Niek zyje! Niek zyje!! Niek zyje!!! Jeśli, ostomili, nie mocie tego sampana pod rękom (abo łapom), to sięgnijcie po cosi inksego do picia, coby tak pikny dzień uccić! Jo zaroz sięgne. I wypije za scynście syćkik bywalców Owcarkówki, za scynście całej ludzkości i za scynście całej zywiny. Scynśliwego poniedziałku, ostomili! I do siego tyźnia! Hau! Do Owcarkówki nowy internetowy wędrowiec zaseł – Kiciafecka. Powitać piknie! Niek siednie se między nomi i niek sie piknie rozgości! 😀
Wiersz ten jest Brzechwy "Tydzień" Tydzień dzieci miał siedmioro: "niech się tutaj wszyscy zbiorą!" Ale przecież nie tak łatwo Radzieć sobie z liczną dziatwą: Poniedziałek już od wtorku Poszukuje kota w worku, Wtorek środę wziął pod brodę: "chodźmy sitkiem czerpać wodę". Czwartek w górze igłą grzebie I zaszywa dziury w niebie. Chcieli pracę skończyć w piątek, A to ledwie był początek. Zamyśliła się sobota: "Toż dopiero jest robota!" Poszli razem do niedzieli, Tam porządnie odpoczeli. Tydzień drapiw się w przedziałek: "No, a gdzie jest poniedziałek?" Poniedziałek już od wtorku Poszukuje kota w worku - I tak dalej...
poniedziałek juz od wtorku poszukuje kota w worku