W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój. Jak informuje BBC, niebezpieczne zwierzę ma 6 lat, waży ok. 150 kg. Poluje na obszarze 150 kilometrów kw., od dziewięciu miesięcy towarzyszą jej dwaj synowie. Schwytanie tygrysów to paląca sprawa.
Oto najbardziej niebezpieczne zwierzęta w Polsce! Sprawdź! [TOP 10] Agnieszka Aulich. 4 stycznia 2021, 14:27. 2. Las, łąka, szlak górski to doskonałe miejsca na odpoczynek i miłe spędzanie
Dodano: 19-07-2023 22:09. Na Wyspach Kanaryjskich, w szczególności na Teneryfie, wykryto w lipcu gigantycznego afrykańskiego ślimaka lądowego (Lissachatina fulica), to niebezpieczny gatunek inwazyjny, poinformowała działająca na wyspach sieć ds. wykrywania inwazyjnych gatunków obcych (RedEXOS). Osiągają wielkość królika, są
Zagrażają ludziom i rolnictwu. Ślimak - gigant stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi, ekosystemu i rolnictwa, fot. Na Wyspach Kanaryjskich, w szczególności na Teneryfie, wykryto w lipcu gigantycznego afrykańskiego ślimaka lądowego (Lissachatina fulica), to niebezpieczny gatunek inwazyjny, poinformowała działająca na wyspach
Wakacje na Teneryfie. Najwyższa góra w Hiszpanii, kilometry piaszczystych plaż i słynna Loro Parque: wakacje w domu wakacyjnym na Teneryfie to gwarancja naprawdę udanego urlopu. Miłośnicy leniuchowania na plaży, entuzjaści sportów wodnych czy zapaleni wędrowcy - wulkaniczna wyspa Teneryfa ma coś ciekawego dla każdego.
Zwierzęta nie mają wstępu do kabin Superfast Suites na trasie między Belfastem a Cairnryan ze względu na ograniczoną liczbę kabin na statku. Od 21 maja nasze statki Superfast będą miały wydzielony salon dla pasażerów podróżujących ze zwierzętami, a także możliwość pozostawienia zwierząt w klatkach kennelowych lub w pojazdach.
. W naturze spotykamy wszelkiego rodzaju zwierzęta. Są niektóre z imponującymi cechami, inne o przerażającym wyglądzie, naziemne, powietrzne, duże i małe itp. Bez względu na to, jakie mają cechy, dla ludzkości zawsze liczył się stopień niebezpieczeństwa, jaki mają. Jeśli nie są niebezpieczne dla ludzi, nie ma znaczenia, jak wyglądają. Chociaż ogólnie uważa się, że niebezpieczeństwo tkwi w pazurach, kłach i groźnym wyglądzie, niebezpieczeństwo zwierząt nie jest takie. W tym artykule pokażemy, czym one są najbardziej niebezpieczne zwierzęta na świecie. Wskaźnik1 Dlaczego zwierzę jest niebezpieczne?2 Lista najbardziej niebezpiecznych zwierząt na Mucha Istota ludzka Dlaczego zwierzę jest niebezpieczne? Aby wiedzieć, jakie są najniebezpieczniejsze zwierzęta na świecie, musisz wiedzieć, jakie cechy sprawiają, że zwierzę jest niebezpieczne dla ludzi. W zależności od stanu fizycznego zwierzę może być nieszkodliwe lub niebezpieczne. Znajdujemy jego rozmiar, muskulaturę, ostre zęby czy pazury. Jednak główne czynniki, które należy wziąć pod uwagę, są bardziej szczegółowe, takie jak toksyczność jadu (jeśli występuje) i zdolność do przenoszenia chorób. Inny czynnik zbyt często zapomina się lub nie bierze się pod uwagę zachowania. Jeśli zwierzę jest trujące, ale w ogóle nie jest agresywne i nie atakuje ludzi, to też nie ma niebezpieczeństwa. Jeśli ma tendencję do atakowania, nie ma znaczenia, czy nie jest trujący, może wyrządzić szkody. Zachowanie zwierząt zależy od interakcji z innymi osobnikami. To sprawia, że jesteś podatny na obrażenia, obrażenia, a nawet śmierć. Zachowanie zwierząt może być wrodzone, aby zapewnić im przetrwanie w różnych środowiskach, podczas gdy inne są nabywane poprzez działanie doświadczenia w określonym środowisku. Podkreśla, że w większości przypadków uważamy agresję lub atak zwierzęcia na człowieka za coś niebezpiecznego. Zwierzę atakuje normalnie, gdy musi przeżyć lub czuje się zagrożone. Dzieje się tak również dlatego, że chce bronić młodych lub swojego terytorium. Wszystkie te czynniki są brane pod uwagę, aby dodać zwierzęta, które zobaczymy na poniższej liście. Lista najbardziej niebezpiecznych zwierząt na świecie Po wyszczególnieniu powodów, dla których można się bać zwierząt, wymienimy najniebezpieczniejsze zwierzęta na świecie. Komar Coś tak małego jak latający owad nie jest niebezpieczne, ponieważ pożre cię jednym kęsem. Ich niebezpieczeństwo polega na tym, że są żywicielami licznych pasożytów i wirusów. Wiele z tych pasożytów i wirusów jest śmiertelnych. Jeśli ugryzienie może rozprzestrzeniają choroby takie jak malaria, denga czy żółta febra, jest w stanie zabić tysiące ludzi. Co najgorsze, wielu z nich nawet nie widzisz, jak nadchodzą. Ślimak Kolejnym zwierzęciem, które nie ma aspektu ofensywnego, ale jest niebezpieczne, jest ślimak. I to dlatego, że infekuje wodę choroba pasożytnicza znana jako schistosomatoza. Gdy wchodzi w kontakt z ludźmi, składa w środku jaja, co prowadzi do poważnej choroby. Snake Prawdopodobnie znasz ją z jej trucizny. Ich ślina ma toksyczny skład chemiczny, który służy do unieruchamiania i zabijania zdobyczy. Może nawet wpłynąć na całe ciało i spowodować śmierć. Rok rejestrują XNUMX zgonów z powodu ich ugryzień. Nie wszystkie węże są trujące lub niebezpieczne dla ludzi. Najpierw musisz wiedzieć, czym one są. Pies Może być zarówno najlepszym przyjacielem mężczyzny, jak i przyczyną śmierci XNUMX osób rocznie. Wirus wścieklizny jest powodem, dla którego to zwierzę może zarazić człowieka swoją śliną. Pies może zostać zarażony przez skażone mięso lub kontakt z zakażonymi zwierzętami, takimi jak lisy czy nietoperze. Pluskwa Na pewno słyszałeś o „nie daj się ugryźć pluskwom”. Dzieje się tak, ponieważ przesyłają plik choroba znana jako chagas. Jest to bardzo cicha choroba, która nie jest przenoszona przez ugryzienie, jak się uważa. Do zarażenia dochodzi w wyniku wtargnięcia pasożytów obecnych w odchodach owadów do błon śluzowych lub ran ludzkich. Objawami mogą być powikłania jelitowe, niewydolność serca lub zatrzymanie akcji serca. Skorpion Chociaż jest uważane za agresywne zwierzę, używa swojego żądła tylko jako metody obrony. Ugryzienie odbywa się szybkim ruchem i chociaż większość z nich nie powoduje objawów, inne mogą być śmiertelne. Mucha tse-tse Ten owad jest nosicielem znanej choroby jak śpiączka. Jest przenoszony przez ukąszenia, a głównymi ofiarami są zwierzęta gospodarskie i ludzie. Ta choroba ma pewne objawy, takie jak niedokrwistość, szybkie bicie serca, utrata masy ciała i ból mięśni. W miarę postępu choroby mamy do czynienia z wahaniami nastroju i długimi okresami snu, aż osoba zapada w śpiączkę i umiera. Krokodyl Jego niebezpieczeństwo tkwi w kłach. Tych zwierząt nie da się oswoić. Każde podejście człowieka lub wprowadzenie do jego naturalnego środowiska może spowodować, że zaatakuje cię. Słoń Chociaż jest to zwierzę, które można udomowić, nadal pozostaje największym zwierzęciem lądowym na świecie. Wiadomo też, że jest bardzo sprytny. Chociaż te zwierzęta są w stanie naśladować, bawić się i rozwijać umiejętności nie tolerują ataków. Istota ludzka Pomimo braku dużych rozmiarów, trujących gruczołów czy ostrych zębów uważana jest za najniebezpieczniejszą istotę na naszej planecie. Jego niebezpieczeństwo tkwi w jego inteligencji i pomysłowości. Jest w stanie rozwijać technologię i dostosowywać ekosystemy do swoich upodobań. Twoje agresywne zachowanie sprowokowało następstwo licznych wojen na całym świecie, w wyniku których każdego roku giną miliony członków tego samego gatunku. Ponieważ jest zdolny do modyfikowania ekosystemu i siedlisk zgodnie ze swoimi upodobaniami, powoduje miliony śmierci rocznie innych gatunków, zarówno zwierząt, jak i roślin na całym świecie. To zwierzę znajduje się na szczycie łańcucha pokarmowego. Mam nadzieję, że spodobała Ci się ta lista najniebezpieczniejszych zwierząt na świecie i możesz dowiedzieć się więcej. Treść artykułu jest zgodna z naszymi zasadami etyka redakcyjna. Aby zgłosić błąd, kliknij być zainteresowany
Kiedy kilka lat temu zbliżały się pierwsze urodziny Zuzi uznaliśmy, że już pora na pierwszą dalszą podróż. Wygłodniali zaczęliśmy wodzić wzrokiem po mapie w poszukiwaniu miejsca, które spełni wymagania przewrażliwionych padł na Teneryfę, choć dotychczas nigdy nie braliśmy Wysp Kanaryjskich pod uwagę, bo kojarzyły nam się z leżeniem na plaży i nicnierobieniem. Spełniała ona jednak nasze kryteria czyli: przewidywalny i przyjemny klimat (słońce, ale bez męczących upałów), egzotyka, ale wersja europejska (czytaj: bezpiecznie dla malucha) i ograniczony obszar żeby mnie nie poniosło z listą miejsc do zobaczenia – wyspa była więc wyborem idealnym ; )Kiedy zaczęliśmy czytać o Teneryfie pomyśleliśmy, że może być całkiem ciekawie. Jakiż wielki był nasz błąd w postrzeganiu Wysp Kanaryjskich przekonaliśmy się jednak dopiero na miejscu, gdy po kilku dniach byliśmy już zakochani w tym zakątku lata później. Na pierwsze wakacje z kilkumiesięczną Zosią bez wahania wybraliśmy Lanzarote i Fuerteventurę. Chociaż wiemy już, że z dziećmi można latać praktycznie wszędzie to Wyspy Kanaryjskie są miejscem idealnym do odpoczynku dla maluchów i ich rodziców, a jednocześnie może to być w miarę aktywny wypoczynek ; ) A to nasza lista…10 miejsc, które warto zobaczyć na Teneryfie:Wulkan Pico del TeideTeide – symbol Teneryfy, najwyższa góra Hiszpanii wnosząca są na wysokość 3 718 m i punkt obowiązkowy zwiedzania wyspy. Wejście na szczyt Teide wymaga jednak zezwolenia udzielanego przez Park Narodowy a dzienna liczba wejść jest limitowana. Ale i bez tego można wjechać kolejką linową Teleferico del Teide na wysokość ponad 3 500 m i przejść jedną z kilku tras o Teide, gdzie zdobyć pozwolenie i zarezerwować wjazd tutaj. Uwaga: z uwagi na wysokość wjazd na Teide nie jest wskazany dla dzieci poniżej 2. roku Las CanadasKaldera Las Canadas, czyli obszar otaczający Teide będący jednocześnie parkiem narodowym wpisanym na listę UNESCO. Położona na wysokości ponad 2000 m Las Canadas robi niesamowite wrażenie, zwłaszcza jeśli widzi się wulkaniczne krajobrazy po raz pierwszy w życiu. Jadąc drogą mijamy pola lawy o przeróżnych barwach: zielone, żółte, czerwone, brązowe czy czarne… Według teorii naukowców kaldera jest pozostałością po istniejącym tutaj wcześniej gigantycznym (średnica kaldery to 17 km!) wulkanie, który zapadł się tworząc miejsce dla następcy – Pico del z najbardziej charakterystycznym miejscem Las Canadas są formacje skalne Roques de Garcia, której poszczególne elementy noszą nazwę „palec Boży” czy „katedra”.Obszar kaldery porastają także wielkie (2-3 metry wysokości) i piękne purpurowo-czerwone tajinaste rojo, które zakwitają w maju i kwitną przez dwa miesiące stając się ozdobą parku narodowego i jego kosmicznych krajobrazów. Czerwone tajinaste to roślina endemiczna Teneryfy, rosną tylko na jej specyficznej lawie na wysokościach od 1 000 do 2 200 m Los GigantesCiągnące się na dystansie kilku kilometrów strome i surowe 600-metrowe klify Los Gigantes najlepiej podziwiać z pokładu łodzi wycieczkowych. Dodatkową atrakcją mogą być też pływające dokoła delfiny, a nawet mniejsze okazy wielorybów. MascaNiezwykle malowniczo położona, niewielka wioska w Górach Teno na północno-wschodnim wybrzeżu Teneryfy. Kiedyś bardziej dostępna od strony oceanu niż lądu stąd ponoć zamieszkiwana przez piratów. Do wioski prowadzi kilka kilometrów krętych i wąskich serpentyn, co jest już atrakcją samą w sobie, ale raczej dla doświadczonych kierowców ; ) Widoki zapierają dech! GarachicoW przeszłości Garachico było jednym z głównych portów wyspy, skąd wypływały do Europy i Ameryki statki załadowane winem i cukrem z trzciny. Na początku XVIII w. doszło do erupcji wulkanu w wyniku czego zniszczeniu uległa część miasta oraz port, co zakończyło okres rozkwitu Garachico. Katastrofę tę przetrwała niewielka forteca Castillo de San Miguel z charakterystycznymi wieżyczkami do obrony portu w przypadku ataku przez piratów. Przy fortecy znajduje się też zejście do słynnych „basenów” El Caleton. Spływająca do oceanu lawa zastygając utworzyła ciekawe formacje, które zalane przez przypływ utworzyły różnych kształtów naturalne baseny. Ścieżki, mostki i drabinki, po których można zejść do wody to już zasługa ludzi. W takich okolicznościach przyrody nawet zimna woda nie zniechęca od kąpieli ; )W samym miasteczku warto przejść również na Plaza de la Libertad, nad którym góruje biała wieża kościoła zwieńczona Milenario, czyli Tysiącletnie Smocze DrzewoDrzewa smocze (draceny) to endemity Wysp Kanaryjskich i Madery. Gigantyczny smokowiec z Icod de Vinos jest uważany za najstarszy okaz tego gatunku na świecie (szacowany wiek 600-800 lat). Dla Guanchów, czyli ludu zamieszkującego Wyspy Kanaryjskie przed kolonizacją hiszpańską, drzewa te posiadały właściwości magiczne. Zapewne miało to związek z żywicą, która w kontakcie z powietrzem zmienia kolor na czerwony, przez co zwano ją smoczą najlepszy widok na tego kilkunastometrowego brokuła :) rozpościera się z przyjemnego placyku Plaza de Lorenzo pobliżu Icod de Vinhos znajduje się zatoka San Marco – coś w sam raz dla zwolenników czarnego, wulkanicznego piasku, bardziej kameralnej atmosfery i możliwości zjedzenia świeżej ryby z kanaryjskimi sosami mojo i pomarszczonymi ziemniaczkami przy szumie LagunaA właściwie San Cristobal de la Laguna, co brzmi dumnie jak przystało na pierwszą stolicę wyspy. Z tego okresu zachowały się rezydencje wybudowane w kanaryjskim stylu. Zwiedzaniu starówki, wpisanej na listę dziedzictwa UNESCO sprzyja fakt, że jest ona wyłączona z ruchu samochodowego. Mimo to, czuć że okolica żyje nie tylko turystami, ale bawią się tu także lokalsi – mieszkańcy i studenci tutejszego OrotawaKolonialny klimat miasta nadal unosi się w powietrzu. Miasteczko słynie przede wszystkim z Casa de los Balcones (Dom z Balkonami) znanej z uwagi na kunsztowne drewniane balkony ze zdobieniami w kształcie kwiatów z XVII w. W zasadzie na wyróżnienie zasługiwałoby kilka sąsiadujących ze sobą kamienic przy ulicy San Francisco. Ta najbardziej znana, uważana za perłę architektury kanaryjskiej, znajduje się pod nr 3. Wewnątrz mieści się centrum rękodzielnicze i sklep z oryginalnymi wyrobami oraz piękne wiele osób na tym kończy zwiedzanie Orotawy a to spora strata. Warto pospacerować wyjątkowo stromymi, brukowanymi uliczkami miasta. Wejść do molino czyli młyna, gdzie nadal wytwarzana jest mąka gofio, zajrzeć do ogrodu botanicznego Hijeuela del Botanico nazywanego „córeczką botanika” z uwagi na powiązania ze znacznie większym ogrodem w Porto da Cruz. Podziwiać panoramy miasta z okolic Plaza de la Constitucion i ogrodu Quinta Roja pełnych ceglastych dachów. Czy wreszcie zobaczyć kościół San Agustin z oryginalnie zwieńczonymi wieżami. A w międzyczasie wstąpić jednej z tutejszych lodziarni ; )Loro ParkW Loro Parku interesujący dzień spędzą i mali, i duzi gości ; ) Pokazy lwów morskich (nasze ulubione!), delfinów i orek. Strefa kolorowych papug i ich występy. Osobny pawilon dla pingwinów. Mini zoo czy oceanarium z podwodnym tunelem. Dzień mija niepostrzeżenie… ; ) Poza Loro Parkiem w Puerto de la Cruz jest jeszcze kilka innych atrakcji, stara część miasta z portem, czarne plaże, kompleks basenów zaprojektowane przez Cesar Manrique czy ogród botaniczny. Plaża TeresitasPlaża Teresitas, jest obok Teide, znakiem rozpoznawczym Teneryfy często pojawiającym się w folderach reklamujących wyspę. Kilometrowej długości plaża ze złocistym piaskiem i palmami, malowniczo wciśnięta pomiędzy góry Anaga a ocean, leży zaledwie kilkanaście minut jazdy od stolicy. Przypadek? Nie, bo plaża została usypana z piasku przywiezionego z Sahary ; ) Dodatkowym plusem jest falochron, który sprawia, że zawsze są warunki do kąpieli. Warto też podjechać na punkt widokowy, skąd roztacza się wspomniana pocztówkowa panorama ; ) 11. Góry Anaga i ścieżki zmysłów (Sendero Sendidos)Góry zajmujące północno-wschodni kraniec Teneryfy to idealne miejsce na przejażdżki górskimi serpentynami albo trekkingi z dala od tłumów miejscem do odwiedzenia są także „ścieżki zmysłów„, czyli krótkie trasy spacerowe prowadzące przez stary las wawrzynowy. Ścieżki początek swój mają przy Cruz del Carmen, gdzie znajduje się także taras widokowy, skąd podziwiać można nieco dalej dojeżdżamy do punktu widokowego Pico del Ingles, skąd z kolei widać stolicę wyspy – Santa Cruz oraz wąwozy i wierzchołki wchodzące w skład pasma El MedanoMiejscowość z innej bajki. Nie jest to ani typowe kanaryjskie miasteczko ani kurort pełen głośnych Brytyjczyków czy niemieckich emerytów ; ) trafiliśmy tu trochę przez przypadek, bo El Medano znajduję bardzo blisko lotniska (tego południowego).El Medano jest spokojne, na swój sposób eleganckie, ale i hipsterskie i kolorowe bo to stolica Teneryfy jeśli chodzi o sporty wodne (windsurfing, kite), z przyjemną, luźną atmosferą, bez zadęcia i bez tłumów. Idealne miejsce na kilka godzin plażowania czy kawę i spacer przed wylotem z Teneryfy. Nazwa miejscowości oznacza „wydmę”. Jest tu naturalna jest plaża, wzdłuż której częściowo ciągnie się spacerowa promenada. No i jest charakterystyczna góra Montana Roja. Ciekawych miejsc na Teneryfie jest znacznie więcej, te 12 po prostu TRZEBA zobaczyć ; ) A najłatwiej po wyspie podróżować wynajętym oferty i zarezerwuj samochód na Teneryfie Czytaj także:
Wynajem skuterów wodnych w TeneryfaCzy chcieliby Państwo wynająć prywatnie skuter wodny na Teneryfie, aby szybko podróżować, odwiedzać plaże, a nawet rejs na inne Wyspy Kanaryjskie? Jest to niewątpliwie świetny pomysł, ale wypożyczenie skutera wodnego może być dokonane tylko osobom posiadającym odpowiednie uprawnienia skuterów wodnych w pobliżu mnieWypożyczenie Jet Ski na Teneryfie bez odpowiedniej licencji żeglarskiej nie wchodzi w grę. W przeszłości firmy produkujące skutery wodne oferowały turystom posiadającym niezbędne dokumenty możliwość wypożyczenia skuterów wodnych. Obecnie nie jest to/rzadko się zdarza, ponieważ w przeszłości klienci zakłócali ruch łodzi i życie morskie. Najlepsza alternatywa dla wynajmu skuterów wodnych na południu TeneryfyNajlepszą alternatywą dla osób chcących wynająć skuter wodny na Teneryfie na rejs jest 60 km Teneryfa safari na skuterach wodnych. Ci, którzy chcą iść szybko i jeździć na skuterach wodnych przez krótszy czas, mogą znaleźć informacje o niesamowitej 1-godzinnej wycieczce na skuterach wodnych na Jet Ski na Teneryfie trwająca 1 godzinęTeneryfa 1 godzinna wycieczka na jet ski jest idealną opcją dla osób, które chcą się trochę rozerwać. Jet ski startuje z portu w Las Galletas, możesz zostać odebrany i odesłany do miejsca zakwaterowania za darmo lub przyjechać bezpośrednio na skuterze wodnymPo przybyciu na miejsce zostanie Ci wyjaśnione, jak działają skutery wodne. Następnie otrzymasz kamizelkę ratunkową i możesz wybrać, czy chcesz nosić kombinezon, czy nie. Kiedy wszystko jest już jasne, wyruszysz z małą grupą narciarzy wodnych w towarzystwie przewodnika w łodzi motorowej. Przepłyniemy około 40 kilometrów wzdłuż wybrzeża Teneryfy. Podczas przejażdżki na skuterach wodnych na Teneryfie otrzymają Państwo wystarczająco dużo swobody, aby płynąć szybko i dobrze się skuterach wodnychSkutery wodne są nowe i są marki Seadoo GTI 130. Możesz dzielić skuter wodny z 2 pasażerami o łącznej wadze 220 kilogramów. Skutery wodne mają moc 130 KM, ale zgodnie z przepisami mogą poruszać się z prędkością maksymalnie 60 km na godzinę. Nie martwcie się jednak, że jest to prędkość wystarczająca do przeżycia wspaniałego dreszczyku emocji lub do lotu wysoko nad falami.
Najczęstszym zagrożeniem dla amatorów morskich kąpieli są rekiny. Zgodnie z ostatnimi danymi w zeszłym roku odnotowano 79 niesprowokowanych ataków rekinów na ludzi. Sześć z nich zakończyło się śmiercią ofiary. W dodatku uważa się, że liczba ataków będzie rosnąć – także z powodu globalnego ocieplenia. Rekiny nie są jednak jedynym zagrożeniem dla odpoczywających nad morzem. Dlatego serwis przygotował listę 10 najbardziej niebezpiecznych plaż świata>>>>>>>> Plaże północnej Australii: jadowite meduzy Uważa się, że australijskie plaże są najbardziej niebezpieczne na świecie. Poza atakami rekinów, które są w tym kraju na porządku dziennym, niemal każdego roku w kurortach północnej części kontynentu turyści stają się ofiarami jadowitych meduz. Meduzy z gromady kubopławów dysponują jednym z najsilniejszych jadów wśród organizmów żywych. Poparzenie, które wywołują, może doprowadzić do śmierci w ciągu kilku minut. W dodatku meduzy te są bardzo niepozorne i dość trudno je zauważyć w wodzie. Najłatwiej je spotkać w wodach morza Timor i Arafura, na plażach wysp Tiwi oraz stanów Queensland oraz Northern Territory. Morskie osy – jak się je czasami nazywa – stały się swojego rodzaju symbolem niektórych kurortów: w 2011 roku wydano nawet srebrną monetę z rysunkiem zwierzęcia. Mimo to wypadki śmiertelne z udziałem meduz są dosyć rzadkie. Ich najczęstszymi ofiarami są dzieci – spowodowane przez meduzy oparzenia są dla nich największym zagrożeniem. Na 30 zarejestrowanych ataków w ciągu ostatnich 20 lat, 12 zakończyło się śmiercią dziecka. W zeszłym roku cudem udało się uratować 10-letnią dziewczynkę, którą przywieziono do szpitala z wieloma oparzeniami. W celu zmniejszenia ryzyka, eksperci zalecają unikanie kąpieli morskich w północnej Australii od października do kwietnia, zwłaszcza w drugiej połowie dnia, kiedy meduzy są najbardziej aktywne. Plaże w Fish Hoek, RPA: rekiny białe Wybrzeże w okolicach Kapsztadu nie raz okazywało się niebezpiecznym miejscem dla turystów. W wodach Oceanu Atlantyckiego, nad brzegami prowincji Western Cape, żyje jedna z najbardziej licznych na świecie populacji rekinów białych, które w upalne dni stają się wyjątkowo agresywne. Mimo że na większości plaż najbardziej popularnego w RPA kurortu Fish Hoek jeszcze w latach 60. zbudowano podwodne sieci, nie udało się wyeliminować ataków drapieżników. W 2010 roku zarejestrowano 21 niesprowokowanych ataków rekinów, z których 6 zakończyło się śmiercią ludzi. Jeden z ostatnich ataków okazał się wyjątkowo bezwzględny: części ciała rozszarpanego mężczyzny policja wyławiała przez miesiąc. Turyści, którzy wybierają się do RPA i nie chcą powtórzyć losu nieszczęśnika, mogą śledzić aktywność rekinów na stronie organizacji Shark Spotters. Ostatni rekin był widziany w Fish Hoek 21 czerwca. Plaża Zipolite, Meksyk: silne prądy Cicha i malutka plaża z jedwabistym białym piaskiem i turkusowymi wodami Oceanu Spokojnego przyciąga wielu turystów. Jednak miejscowi unikają tego miejsca, szczególnie w okresie od kwietnia do czerwca, kiedy woda, jak przyjęło się tutaj mówić, „buntuje się”. Ów bunt oznacza silny prąd wciągający na głębinę lub skierowany w stronę plaży, który trudno zauważyć z brzegu. W lecie podczas pełni dochodzi też do silnych przypływów i odpływów, którym czasami nie potrafi się przeciwstawić nawet dorosły człowiek. Niebezpieczeństwo jest o tyle duże, że w głębinie skrywają się skały i podwodne klify. Każdego roku meksykański rząd wydaje niemałe pieniądze na pracę ratowników i dzięki temu od 2007 roku na plaży nie odnotowano ani jednego zajścia śmiertelnego. Nie oznacza to że wypadków nie ma; tylko w 2010 roku wyłowiono aż 180 ludzi, którzy nie poradzili sobie z prądami, zignorowawszy wcześniej czerwone flagi na brzegu. Do tego sama nazwa plaży i zatoki – Zipolite – jest ostrzeżeniem: w tłumaczeniu z miejscowego dialektu Zapoteków oznacza ona „brzeg martwych”. Mimo to, plaża jest znana jako jeden z głównych celów wycieczkowych nudystów i hippisów z całego świata: pobyt jest niedrogi a krajobraz piękny. Atol Bikini, wyspy Marshalla: promieniowanie radioaktywne Ten nieduży atol na Pacyfiku znany jest nie tylko z tego, że dał nazwę strojowi kąpielowemu, w którym tak efektownie zaprezentowała się Brigitte Bardot w filmie „I Bóg stworzył kobietę”. Od 1946 do 1958 roku USA przeprowadzały tam próby bomb atomowych i wodorowych w ramach operacji „Crossroads”. W czasie prób 1 marca 1954 roku laguna prawie w całości uległa zniszczeniu. W konsekwencji testów jądrowych ponad 800 mieszkańców pacyficznej wyspy zmarło na nowotwory. Poziom promieniowania do dziś przewyższa normy, ale nie stanowi zagrożenia dla przebywających tam ludzi. Zagrożeniem może być jednak spożywanie owoców z wyspy, takich jak kokosy, które mogą zawierać radioaktywny cez. Mimo to wielu turystów decyduje się odwiedzić rajskie plaże atolu Bikini: przyciąga ich izolacyjne położenie „atomowych” wysp. Dostać się tam nie jest wcale łatwo: można to zrobić w ramach pacyficznej ekspedycji dla nurków lub jako turysta, zamówiwszy wycieczkę na oficjalnej stronie Bikini. Tygodniowe wycieczki odbywają się od połowy kwietnia do listopada w grupach po 12-15 osób. Plaża New Smyrna, USA: rekiny, nieszczęśliwe wypadki, pioruny Jedna z najważniejszych plaż Florydy zyskała sławę najbardziej pechowego kurortu stanu. W 2010 roku doszło tam do 640 zderzeń pomiędzy najróżniejszymi jednostkami pływającymi. W 68 przypadkach zginęli ludzie – jest to najwyższy tego typu wskaźnik wyliczony kiedykolwiek w całych Stanach Zjednoczonych. Eksperci tłumaczą, że wynika to z przepełnienia plaży: ratownicy oraz wodne patrole nie są w stanie przypilnować wszystkich. Poza tym New Smyrna słynie także z częstych uderzeń piorunów. W ciągu ostatnich 50 lat w tym miejscu w wyniku wyładowania atmosferycznego śmierć poniosło aż 459 ludzi. Jak twierdzą służby porządkowe, ludzie na plaży są najwyższymi punktami, a to oznacza, że w czasie burzy stanowią najłatwiejszą drogę do rozładowania napięcia elektrycznego. Jak by tego było mało, niezależnie od pogody, odpoczywający na plaży New Smyrna są łatwym celem dla rekinów. W ciągu ostatniego lata 13 ludzi zostało pogryzionych i na szczęście tylko jeden z nich ze skutkiem śmiertelnym. Nie dziwią zatem częste ewakuacje, którym towarzyszy wielodniowe zamknięcie terenu dla turystów. Copacabana, Brazylia: wysoki poziom przestępczości Jeszcze w połowie lat 50. Copacabana uważana była za miejsce wypoczynku dla wyższych sfer. Dziś plaża z Rio De Janeiro ma reputację niebezpiecznego miejsca na urlop – tamtejszy wskaźnik przestępczości należy do najwyższych w całej Brazylii. Kradzieże, prostytucja, handel narkotykami, gwałty, a także porwania są na porządku dziennym. W 2010 roku ofiarami rozmaitych przestępstw padło 80 ludzi, a 30 zostało zabitych. Rząd brazylijski ma sporo problemów z całym regionem - to tutaj, według danych policji, przebywa najwięcej baronów narkotykowych i przedstawicieli mafii. Turyści opowiadają, że niebezpiecznie jest nie tylko na plaży, ale także w hotelach przy brzegu bywa niespokojnie. A ci, którym się zdarza przypłynąć tam jachtem, powinni pamiętać, że pirackie ataki na jednostki wodne nie należą do rzadkości. Repulse Bay, Hongkong: śmieci Oryginalną chińską nazwę tej wyspiarskiej zatoki w południowym Hong Kongu tłumaczy się jako „miejsce, gdzie gnieżdżą się czajki”. Jednak ptaki już dawno opuściły to miejsce: śmieci oraz różnego rodzaju zanieczyszczenia, czyli typowe problemy miejskich plaż, w Repulse Bay osiągnęły apogeum. Prace budowlane, które rozpoczęły się jeszcze w początkach XX wieku, powodują ogromne szkody dla ekologii całego regionu. Pozostałości produkcyjne spłukuje się prosto w wody Morza Południowochińskiego. Zanieczyszczenie zatoki jest na tyle duże, że w niektórych miejscach zauważono „czerwone prądy”, a kontrole epidemiologiczne składu wody pokazały rekordową ilość substancji chemicznych. Wszystko to stanowi doskonałe miejsce dla rozwoju bakterii i mnożenia się glonów-pasożytów, które niszczą życie w morzu dodatkowo rozsiewając bardzo nieprzyjemny zapach. Okoliczni mieszkańcy oraz organizacje ekologiczne nie raz próbowały walczyć z przemysłem: od czasu do czasu organizowane są strajki oraz akcje w obronie przyrody regionu. Niestety władze przedkładają ekonomię nad warunki życia ludzi – nieruchomości w okolicach Repulse Bay uważane są za jedne z najbardziej elitarnych i najdroższych w Hong Kongu. Plaże San Paulo, Brazylia: piranie Od czasu słynnej podróży Theodora Roosevelta do Amazonii, kiedy zobaczył on jak ofiarami drapieżnych piranii były duże zwierzęta i słyszał opowiadania o pożartych żywcem tubylcach, nic się nie zmieniło. Rzeczne drapieżniki do dziś stanowią zagrożenie dla człowieka. Najbardziej aktywne są w południowo-wschodnich dopływach Amazonki. W 2002 roku na plaży Conceicao w Santa Cruz w ciągu pięciu weekendów ofiarami „rzecznych hien” zostało 38 osób. Jeszcze dwa akty agresji ryb odnotowano w 2003 roku na plażach w Itapua i Iacanga: tam w ciągu dwóch tygodni w atakach piranii ucierpiało ponad 50 ludzi. Jednak według ostatnich danych największe zagrożenie występuje na plażach San Paulo, gdzie w grudniu 2009 roku piranie pogryzły 74 ludzi. I chociaż oficjalnych zgłoszeń o zgonach nie było, odnotowano wiele przypadków amputacji palców wśród turystów. Ekolodzy tłumaczą, że agresję u rzecznych drapieżników wywołała ingerencja człowieka w ich strefę polowań. Budowa tam na rzekach stwarza warunki do niekontrolowanego rozmnażania piranii, a w rezultacie do umiejscawiania ich siedlisk tam, gdzie nie powinno ich być – na kąpieliskach. Piranie osiągają do 30 cm długości, a dorosły osobnik jest zdolny łatwo odgryźć połowę ludzkiego palca. Należy pamiętać, że nie wszystkie gatunki są mięsożerne, niektóre z nich żywią się wyłącznie roślinnością, wodorostami oraz nasionami. Dlatego horrory poświęcone krwiożerczym i bezwzględnym piraniom, jak donoszą biolodzy, są często grubą przesadą. Virginia Beach, USA: ataki dzikich lisów Miejscowość Virginia Beach odnajdziemy w księdze rekordów Guinnessa. To miasto z najdłuższą otwartą dla turystów plażą nad Atlantykiem i zatoką Cheasepeake. Do tego miasto jest uważane za jeden z najczystszych i najlepiej prosperujących kurortów w Ameryce. Jednakże parki i plaże Virginia Beach przyciągają nie tylko turystów, ale i dzikie zwierzęta. Ataki wściekłych lisów na ludzi rozpowszechniły się od czerwca 2010 roku, a w marcu 2011 lis zaatakował troje wypoczywających turystów, zadając im kilka ugryzień i zadrapań. Ataki leśnych zwierząt w Virginia Beach zdarzają się dosyć często. Poza lisami, jesienią 2006 roku lokalna prasa informowała, że w lesie nieopodal plaży przy śmietnikach zauważono jenoty oraz wiewiórki, które są potencjalnymi nosicielami wielu chorób. Cable Beach, Australia: krokodyle Nie tak dawno uwagę biologów przyciągnęła 22-kilometrowa plaża Cable Beach w australijskim Broome. Właśnie tam wielokrotnie zaobserwowano ogromne gady, a całkiem niedawno 25 lipca plaża została ponownie oficjalnie zamknięta. Krokodyle oficjalnie znajdują się pod ochroną australijskiego prawa i polowania na nie są zabronione od 1974 roku. Jest to jedna z przyczyn coraz częstszych ataków drapieżników na ludzi. W 2009 roku po serii ataków, w tym także na dzieci, spierano się na temat czasowego zawieszenia zakazu polowań (chociaż na 25 sztuk rocznie). Jednak władze Australii nie zgodziły się, obawiając się, że takie rozwiązanie przyciągnęłyby turystów, chcących upolować krokodyla w charakterze łowieckiego trofeum. Zazwyczaj ataki krokodylów w Australii zdarzają się na plażach stanu Northern Territory. W ciągu ostatnich 25 lat odnotowano 10 przypadków śmiertelnych.
10/18 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze fot. PixabayPoprzednieNastępne Azalie wyglądają malowniczo w przydomowych ogródkach, ale mogą podrażniać błonę śluzową zwierząt, powodować biegunkę i wymioty, drgawki i problemy z oddychaniemZobacz równieżPolecamy
niebezpieczne zwierzęta na teneryfie